Koper włoski. Niezbędny środek w domowej apteczce

Dodano: 01 lip 2021

Zaflegmienie, problemy z zaśnięciem z powodu utrapień, dolegliwości trawienne czy nieżyt nosa? Z pomocą przychodzi koper włoski. Ta bogata w dobroczynne właściwości roślina, znana jest nam szczególnie pod postacią herbatki koperkowej. Jaka moc drzemie w koprze włoskim i dlaczego warto wprowadzić to warzywo na stałe do swojego jadłospisu? – podpowiada Aneta Zabrzewska, farmaceutka i zielarka.

Koper włoski (Foeniculum vulgare) to roślina bardzo ważna w medycynie św. Hildegardy, obecna od zawsze w domowych apteczkach naszych mam i babć. Chociaż roślinę tę kojarzy niemal każdy, to niekoniecznie przekłada się to na jej praktyczne zastosowanie. Koper, kiedyś obowiązkowo obecny był w wielu domach, zwłaszcza gdy pojawiały się w nich małe dzieci. Uważano na przykład, że herbatka z koperku pomoże maluszkowi na jego problemy trawienne. Warto zaznaczyć, że koper włoski znany jako herbata, to nie ten sam rodzaj kopru, którym posypujemy ziemniaki do obiadu. Koper ogrodowy a koper włoski to dwie różne rośliny o odmiennym działaniu. Dziś koper włoski nie jest tak mocno zakorzeniony w naszej świadomości jak kiedyś, wciąż na szczęście jest obiektem wielu badań naukowych, które potwierdzają jego tradycyjne zastosowanie lub odkrywają nowe.

Koper włoski – niezbędnik w diecie św. Hildegardy
Koper włoski to jeden z obowiązkowych elementów diety w programie zdrowia według św. Hildegardy z Bingen. Jest wymieniany jako jeden z trzech stuprocentowo bezpiecznych produktów, a co za tym idzie może być spożywany przez każdego i nawet na surowo, co nie jest typowe u Hildegardy, gdyż w odżywianiu przestrzega przed surowizną.

Koper włoski ma w sobie łagodne ciepło, zaś z natury nie jest ani suchy, ani zimny. Spożywany na surowo nie zaszkodzi. Niezależnie od tego, w jaki sposób jest jedzony, rozwesela człowieka, zapewnia mu łagodne ciepło, dobry pot i dobre trawienie. Jego nasiona również mają ciepłą naturę, zaś dodawane w lekarstwach do innych ziół są korzystne dla ludzkiego zdrowia. (Physica, 1.66)

W dziele Physica święta podaje dokładnie, jak możemy używać kopru, a sposobów tych jest naprawdę wiele i w większości są one proste.

Pokonaj w łatwy sposób zaflegmienie

U człowieka, który codziennie na czczo je koper włoski lub jego nasiona, dzięki swemu dobremu ciepłu i dobrym siłom zmniejszy on złą flegmę i produkty gnilne oraz przepędzi smród z jego oddechu, zaś oczom pozwoli wyraźnie widzieć

– przekonuje św. Hildegarda. To najprostszy sposób użycia kopru i chyba najbardziej zachęcający powód, by mieć tę roślinę we własnym ogrodzie. Młody koper jest pełen słodyczy wyczuwalnej nawet w młodych łodyżkach, a później w niewyschniętych owocach (nazywanych również nasionami). Wyschniętych nasion lepiej nie spożywać bezpośrednio, ponieważ są dosyć twarde i ostre, i mogą podrażnić śluzówkę jamy ustnej, warto natomiast zaparzać z nich poranną, ziołową herbatkę. Istnieją również gotowe pastylki koprowe – można je mieć zawsze przy sobie i korzystać z nich w ciągu dnia. Obecnie w sklepach można dostać fenkuł (sezon przypada od lipca do września – przyp. red.), czyli warzywo będące zgrubiałą nasadą łodygi kopru włoskiego. Fenkuły są wyjątkowo smaczne, delikatne w smaku, lekko anyżowe. Sposób ich użycia zależy tylko od naszej wyobraźni. Mogą z powodzeniem zastąpić w kuchni kapustę, dobrze sprawdzają się uduszone na maśle klarowanym z galgantem.

Koper włoski – pomoc w dolegliwościach trawiennych

Jeśli ktoś zjadł suszone mięso, suszone ryby lub inny suszony produkt i ma teraz dolegliwości, natychmiast powinien zjeść koper włoski lub jego nasiona, a jego bóle się zmniejszą

– to kolejna zachęta do tego, by koper włoski w pastylkach mieć zawsze przy sobie. Koper pomaga przy wszelkich problemach trawiennych, niezależnie od tego, co zjedliśmy. Zwykle radzi sobie z tzw. bólami głodowymi, znanymi osobom cierpiącym na nadkwasotę czy wrzody przewodu pokarmowego. Ostra choroba wrzodowa jest zawsze stanem wymagającym wizyty u lekarza i jego prowadzenia. Istnieje ryzyko, że dostępne bez recepty leki, zmniejszające lub hamujące wytwarzanie soków żołądkowych, nazywane „osłonką”, wywołają działania niepożądane. Na co dzień bezpieczniej jest sobie pomóc, sięgając po naturalne środki, czyli np. koper włoski w formie mocnego naparu lub kapsułek ze sproszkowanych nasion.

Nie daj się przeziębieniu
Czujesz, że łapie Cię przeziębienie? Zaczynasz kichać? Koper może nas uratować przed katarem. Św. Hildegarda radzi:

jeśli wskutek intensywnej wydzieliny z nosa człowiek cierpi z powodu zbyt dużych dolegliwości, wówczas powinien wziąć koper włoski i cztery razy tyle koperku, następnie położyć je na rozgrzanej przy ogniu kamiennej dachówce lub na cienkiej palonej cegle, po czym wielokrotnie odwracać te zioła, aby dymiły, on zaś niech ten dym i zapach wciąga nosem i ustami. Później w ten sposób rozgrzane zioła powinien zjeść z chlebem. Niech postępuje tak przez cztery lub pięć dni, aby owe wypływające soki tym delikatniej zostały usunięte.

Jakże to odmienny od znanego nam współcześnie sposobu postępowania. Chcąc pokonać dokuczliwą dolegliwość, stosujemy często krople obkurczające śluzówkę nosa i na siłę zatrzymujące katar. Nadużywając kropel, uszkadzamy śluzówkę, a nawet możemy się od nich uzależnić. Hildegarda przedstawia sposób, dzięki któremu pozwolimy organizmowi naturalnie się oczyścić. Oczywiście w warunkach domowych nie zawsze mamy do dyspozycji cegły i żywy ogień, ale w kuchni jesteśmy w stanie te warunki w zbliżony sposób odtworzyć, chociażby na suchej patelni.

Sivesan – uniwersalny środek leczniczy
Opisując koper włoski, Hildegarda podaje przepis na niezwykle cenną mieszankę, zwyczajowo nazywaną Sivesanem. Oprócz kopru włoskiego zawiera ona: galgant, dyptam i jastrzębiec kosmaczek. Jest to uniwersalny środek przeciwko dolegliwościom żołądkowo-jelitowym, na poprawę przemiany materii i krążenia. Stosuje się go także w czasie rekonwalescencji.

Ten proszek zachowa w zdrowiu zdrowego człowieka, zaś chorego wzmocni; ponadto wspomaga trawienie, dodaje sił i zapewnia dobrą i ładną cerę. Spożywany po jedzeniu przynosi korzyść każdemu, niezależnie od tego, czy chodzi o człowieka chorego, czy o zdrowego.

Dobrze jest zażywać go w ciepłym winie, np. w hildegardowym winie pietruszkowym – i co ważne – po posiłku.

Koper włoski a tradycyjne ziołolecznictwo
Koper włoski jest rośliną o ugruntowanej pozycji w ziołolecznictwie, gdzie sposób jego zastosowania wynika z tradycji, jak i fitoterapii, gdzie mówi się tylko o tych wskazaniach, które zostały udowodnione w badaniach. Koper włoski należy do rodziny selerowatych (Apiaceae). Owoc kopru (Fructus Foeniculi) oraz olejek eteryczny (Oleum Foeniculi, Aetheroleum Foeniculi) otrzymywany przez destylację parą wodną dojrzałych owoców kopru, to surowce lecznicze ujęte w Farmakopei (kodeks apteczny, urzędowy spis leków na danym terenie – przyp. red.).

Działanie kopru włoskiego
Owoce mają działanie wykrztuśne, rozkurczające i wiatropędne, słabo mlekopędne. Stosowane są jako lek pobudzający trawienie i perystaltykę jelit. Koper działa też korzystnie w zaparciach spastycznych. Wg monografii EMEA i ESCOP działa antyoksydacyjnie, przeciwzapalnie, estrogenopodobnie, łagodzi objawy bólów menstruacyjnych, zwiększa ilość wydzieliny w oskrzelach i zmniejsza jej gęstość. Działa także przeciwbakteryjnie i przeciwgrzybiczno. Ekstrakty z owoców i olejek koprowy wykazały aktywność przeciwdrobnoustrojową, zwalczają bakterie takie jak Escherichia coli (pałeczka okrężnicy) i Staphylococcus ureus (gronkowiec złocisty) oraz drożdżaki, jak Candida albicans (bielnik biały).

Zalecane dawkowanie
Dorośli: 5-7 g owoców kopru na dobę. Dzieci zależnie od wieku: 1-5 g. Działania niepożądana opisywane są właściwie tylko dla olejku eterycznego, który jest wielokrotnie silniejszy od owoców kopru – samego kopru musielibyśmy zjeść ogromnie dużo, aby były to ilości porównywalne do działania olejku. Koper przeciwwskazany jest jedynie w pierwszych miesiącach ciąży oraz w przypadku uczulenia, alergii.

Najnowsze badania
Najnowsze badania wskazują na możliwie jeszcze szersze zastosowanie kopru włoskiego. Sugerują, że roślina może mieć działanie przeciwcukrzycowe, przeciwnowotworowe, ochronne. Ciekawe są wyniki badań wskazujące na jego dobroczynny wpływ na układ nerwowy. Dla uważnych czytelników dzieł św. Hildegardy nie będzie to zaskoczeniem, a jedynie potwierdzeniem wyjątkowości świętej. Badania wykazują, że koper działa nootropowo, przeciwlękowo, poprawia pamięć, a nawet może chronić komórki kory mózgowej. Wśród obecnych badań odnajdujemy informacje, że koper włoski działa ochronnie i regenerująco na jelita (pośrednio może więc wpływać na układ nerwowy i odpornościowy), można go stosować na laktację u karmiących mam i w przypadku kolki u niemowląt, co tylko potwierdza jego tradycyjne zastosowanie. Bardzo obiecująco wyglądają wyniki badań działania kopru w dolegliwościach typowo kobiecych, w zaburzeniach miesiączkowania, zwłaszcza przy braku miesiączki, jak i w okresie menopauzy. Metaanalizy wielu badań wykazały, że koper może łagodzić typowe objawy menopauzy: uderzenia gorąca, nocne poty, zaburzenia snu. Interesujące są wyniki miejscowego stosowania kremów z dodatkiem wyciągów z kopru. Badania dowodzą, że kosmetyk zmniejsza suchość, świąd i atrofię miejsc intymnych, tak dokuczliwych w okresie menopauzy.

Koper włoski wydaje się być rośliną niemal idealną. Jest tani, skuteczny i bezpieczny. Dodatkowo po wielu latach, gdy wydawało się, że wszystko o nim wiemy, pokazuje swoje nowe oblicze, a najnowsze badania wskazują, że warto słuchać Hildegardy. Na ostateczne wyniki badań i leki (w oficjalnym tego słowa znaczeniu) na bazie kopru, przyjdzie nam pewnie jeszcze poczekać, ale żeby wprowadzić koper włoski do naszej diety nic nie stoi na przeszkodzie. Zarówno apteki, jak i sklepy hildegardowe, oferują formy kopru bardzo ułatwiające nam jego codzienne zastosowanie, a ja namawiam do wprowadzenia kopru do listy codziennej porcji warzyw. Korzystajmy z tej wyjątkowej, aromatycznej rośliny jak najczęściej. Z korzyścią dla naszego zdrowia.

Autor: Aneta Zabrzewska
Tekst pochodzi z kwartalnika „Hildegarda” VI 2020 nr 1/2 (21 i 22).